Wybór rodzaju ścian zewnętrznych to jedna z pierwszych decyzji, jakie musi podjąć inwestor podczas budowy domu. Mimo rosnącej popularności domów szkieletowych i opartych na technologii drewnianej, w Polsce wciąż dominują domy murowane. Dzieje się tak z wielu powodów, między innymi wynika to z przekonania inwestorów o większej „solidności” domów murowanych; w grę wchodzą jednak również bardziej obiektywne czynniki, jak np. fakt, iż w naszym kraju większość budowlańców radzi sobie z murowaniem ścian, czego niestety nie można powiedzieć o technologii drewnianej – tu specjalistów zdecydowanie brakuje. Dzięki temu przy odrobinie szczęścia wybór ścian murowanych ustrzeże nas przed błędami wykonawców – choć i to nie jest pewne przy często niskim poziomie umiejętności prezentowanym przez rodzimych budowlańców. W dzisiejszych czasach, gdy na rynku znajduje się wiele bardzo dobrych i nowoczesnych materiałów, jakość wykonania prac ma często większy wpływ na izolacyjność termiczną ścian niż sam materiał – bo co z tego, że materiał ma niski deklarowany współczynnik przenikania ciepła, jeśli wykonawca usieje naszą ścianę mostkami termicznymi?…

Wybierając rodzaj ścian murowanych, trzeba brać pod uwagę cechy charakterystyczne poszczególnych rozwiązań. Każdą ścianę można określić ważnymi dla inwestora parametrami technicznymi:

Izolacyjność termiczna – odpowiada za wielkość utraty ciepła przez ściany. Jest to najważniejszy parametr określający ścianę zewnętrzną, często jedyny, jaki biorą pod uwagę inwestorzy. Określa się go współczynnikiem przenikania ciepła U, którego jednostką jest [W/(m2xK)]. Określa on, ile ciepła przenika przez metr kwadratowy ściany, gdy temperatura pomiędzy pomieszczeniem a środowiskiem zewnętrznym różni się o jeden stopień Kelwina. Obecną normą dla nowo budowanych budynków jest U<0,3. Ponieważ ściany to największa powierzchnia kontaktu środka domu z otoczeniem, parametr ten wpływa na koszt ogrzania budynku. Z drugiej strony, ściana zewnętrzna to element najłatwiej podlegający izolacji termicznej, w związku z czym większy wpływ na koszty ogrzewania mają pozostałe elementy – okna i drzwi oraz przede wszystkim instalacja wentylacyjna. Niemniej jednak warto wybrać ścianę o jak najmniejszym współczynniku U Akumulacyjność ciepła – informuje nas, jak szybko wnętrze domu ulega wychłodzeniu po wyłączeniu systemu grzewczego, odpowiada zatem niejako bezwładności cieplnej domu. Duża akmulacyjność zapobiega większym wahaniom temperatury przy pracy cyklicznej urządzeń grzewczych (kiedy np. grzejemy tylko na taryfie nocnej albo zakręcamy grzejniki po wyjściu do pracy). Duża akumulacyność jest charakterystyczna dla ścian trójwarstwowych., oraz materiałów takich jak beton, kamień,klinkier. Paroprzepuszczalność – obecnie ten parametr stracił na znaczeniu. W budynkach z wentylacją mechaniczną nie ma on znaczenia w ogóle, gdyż dopływ wymiana powietrza odbywa się za pomocą czerpni i wyrzutni. Poza tym elementy wykończeniowe, takie jak ceramika czy tapety, skutecznie eliminują paroprzepuszczalność nawet najlepiej oddychającej ściany. Jeśli chcemy zachować paroprzepuszczalność ściany, lepiej wykończyć je tynkiem gipsowym i pomalować. Wysoką wartością tego parametru cechuje się beton i wełna mineralna. Nasiąkliwość i mrozoodporność – istotne dla materiałów elewacyjnych. Wysokie wartości posiada klinkier i granit – są jednak dość drogie. Izolacyjność akustyczna – parametr istotny, a często pomijany przy podejmowaniu decyzji. Oczywiście jego waga zależy od otoczenia – jeśli budujemy dom w środku lasu, możemy się nad nim nie zastanawiać, jednak jeśli obok naszego domu przebiega ruchliwa droga, izolacyjność akustyczna ma zasadnicze znaczenie. Producenci rzadko podają wskaźnik izolacyjności akustycznej oferowanych produktów na ściany zewnętrzne. Dużą izolacyjnością charakteryzuje się beton oraz cegły ceramiczne i wapienno-piaskowe, a także wełna mineralna.