O „językach polskich”
Temat: Po co nam tyle „języków polskich”? Wyjaśnij, odwołując się do podanego fragmentu, wybranego tekstu kultury oraz własnych doświadczeń komunikacyjnych.

Tekst: W obrębie polskiego języka narodowego należy wydzielić dwa systemy: polszczyznę ogólną (dawniej zwaną literacką) i polszczyznę gwarową (gwary ludowe). Jest to podział dokonany ze względu na zasięg użycia każdego z tych języków i typ jego użytkowników. Gwary ludowe istnieją zasadniczo tylko jako język mówiony. Polszczyzna ogólna występuje zaś w dwu głównych typach wypowiedzi – jako język mówiony i jako język pisany. Język mówiony, pierwotna forma mowy ludzkiej, jest bardziej spontaniczny, mniej sformalizowany niż język pisany. Różnice między nimi są szczególnie widoczne w składni wypowiedzi, ale występują także w zakresie słownictwa i (rzadko) we fleksji. Z podziałem na polszczyznę mówioną i pisaną krzyżuje się inny: na wariant (język) oficjalny i nieoficjalny. Każdy z tych dwóch wariantów występuje w kilku odmianach. Teksty odmian oficjalnych powstają w sytuacjach oficjalnych, których wyznacznikiem jest to, że nadawca i odbiorca tekstu traktują siebie wzajemnie jako przedstawicieli określonych grup społecznych, środowiskowych itp., nie zaś jako indywidualne, prywatne osoby. Szczególne miejsce wśród odmian wariantu nieoficjalnego zajmuje polszczyzna potoczna. Jest to pierwszy język Polaków niemówiących gwarami ludowymi, używany na co dzień we wszelkich sytuacjach nieoficjalnych. Charakteryzuje się spontanicznością, plastycznością, a przede wszystkim występowaniem całej warstwy słownictwa i frazeologii nacechowanych ekspresywnie. Inne odmiany mówione wariantu nieoficjalnego języka mają ograniczony zakres używania i nie obejmują całego systemu językowego. Ich odrębność w stosunku do polszczyzny oficjalnej czy potocznej zasadza się na różnicach słownikowych i frazeologicznych. Najbardziej typowy dla dzisiejszej polszczyzny jest rozwój gwar środowiskowych. Są one tworzone jako mowa grup poczuwających się do odrębności kulturowo-społecznej. Pełnią w nich funkcję utożsamiającą (członków grupy) i wyodrębniającą (grupę z reszty społeczeństwa). Pisane odmiany języka oficjalnego bywają nazywane stylami funkcjonalnymi. Mają one ograniczony krąg twórców (nadawców), a często także ograniczony zasięg odbiorców. Te dwie cechy są najwyrazistsze w tekstach naukowych. Mały krąg nadawców, ale szeroki zasięg oddziaływania, mają teksty urzędowo-kancelaryjne. Wymienione dotąd typy, warianty i odmiany języka tworzą tę jego część, którą można nazwać polszczyzną użytkową. W opozycji do niej pozostają teksty literatury pięknej (teksty artystyczne), charakteryzujące się tym, że wykorzystuje się w nich wszelkie dostępne środki językowe i stylistyczne.

Na podstawie: Andrzej Markowski, Kultura języka polskiego. Teoria. Zagadnienia leksykalne, Warszawa 2005, s. 104–114.; źródło: CKE

Wstęp: W każdym środowisku, grupie, regionie, można usłyszeć różnorodne słownictwo. Język zmieniał się na przestrzeni lat, co można zauważyć podczas czytania starożytnych, średniowiecznych, romantycznych i współczesnych dzieł literackich. Współcześnie, choć język oficjalny jest jeden, w ustach przedstawicieli różnych grup społecznych brzmi różnie. Tworzymy nowe słowa, skróty, coraz więcej podróżujemy i język polski zaczynają przenikać zewnętrzne wpływy. Poza tym, ludzie potrzebują wielu „języków polskich”, by posługiwać się nim jak najtrafniej w różnych miejscach i w różnych sytuacjach.

Teza: Język określa indywidualność swojego użytkownika i jest jego wizytówką.

Analiza tekstu: Autor artykułu wyróżnia dwa systemy języka polskiego: polszczyznę ogólną (mówioną i pisaną, oficjalną i nieoficjalną) i gwarową. Gwary środowiskowe pozwalają podkreślić odrębność kulturowo-społeczną i używamy ich głównie w mowie. Gwary mają funkcję utożsamiającą i wyodrębniającą, co jest szczególnie ważne jeśli chodzi o przynależność do grup społecznych. Język mówiony znacznie różni się od pisanego, szczególnie w literaturze pięknej, ponieważ nie używamy w nim środków stylistycznych i językowych.

Argument 1: Gwara wiejska występuje w „Weselu” Stanisława Wyspiańskiego. W tym znanym polskim dramacie widoczne są dysproporcje językowe między uczestnikami zabawy ze wsi i z miasta.

Poniżej zamieściłam fragment wypowiedzi Czepca. Słowa, których używa, są uproszczone, np. zamiast duża – duza, chcą – chcom (co dziś uznajemy za niedbalstwo i błąd językowy), bijacki – bijatyki, pon – pan (zgrubienie), obśmiwajom – obśmiewają. Istotne są niedbałość o końcówki fleksyjne (om nie ą) oraz wymiany (cz na c). Pojawiają się też wyrazy charakterystyczne dla gwary wiejskiej, których nie znajdziemy w innych, np. ino. Czepiec, jako mieszkaniec wsi, nie stara się dopasować do swoich rozmówców z miasta. Słowa, który używa, określają jego charakter i pochodzenie. Nie sprawia to jednak, że gwara staje się niezrozumiała, jest po prostu charakterystyczna.

CZEPIEC

Pon się boją we wsi ruchu.

Pon nos obśmiwajom w duchu.

A jak my, to my się rwiemy

ino do jakiej bijacki.

Z takich, jak my, był Głowacki.

A, jak myślę, ze panowie

duza by juz mogli mieć,

ino oni nie chcom chcieć!

Stanisław Wyspiański, „Wesele”

Argument 2: W filmie „Obietnica” w reżyserii Anny Kazejak występuje gwara młodzieżowa. Gdy dorośli próbują na siłę stać się młodzi i używają języka nieodpowiedniego dla swojego wieku, stają się komiczni. Z kolei rozmowy młodych ludzi przepełnione są anglicyzmami, zapożyczeniami, skrótami oraz słowami zaczerpniętymi ze świata Internetu i jest to uważane w ich środowisku za zupełnie normalne. Filmowi licealiści nie mogą używać takiego samego słownictwa jak swoi rodzice, bo byłoby to niewiarygodne. W tekstach kultury również trzeba zwracać uwagę, by język był dopasowany do bohatera, który się nim posługuje.
Kadr z filmu „Obietnica” w reż. Anny Kazejak (dystrybucja: Kino Świat)
Na zdjęciu widzimy grupę znajomych, bohaterów filmu. Podczas rozmów na gruncie prywatnym używają innego słownictwa, niż gdy np. rozmawiają z nauczycielami. [kadr z filmu „Obietnica”, dystrybucja: Kino Świat]

Moje doświadczenia komunikacyjne wiążą się głównie z gwarą młodzieżową. Dominują w niej anglicyzmy i zapożyczenia (wow – okrzyk zaskoczenia, fejm – sława, bycie znanym), które często zupełnie zmieniają formę pod wpływem spolszczenia (sorki – przeprosiny). Często zauważalne są skróty, jak ASAP, który oznacza „tak szybko, jak będzie to możliwe”. Inna cecha slangu młodzieżowego, to występowanie potocyzmów (siema, browar) i zdrobnień.

Podsumowanie: Potrzebujemy wielu języków polskich, ponieważ określają one naszą niezależność, indywidualny charakter, często także pochodzenie oraz

Do czego można się jeszcze odwołać?

Na końcu opowiadań Tadeusza Borowskiego, które przedstawiają życie w obozie w Auschwitz, zamieścił on słownik, który wyjaśnia pojęcia charakterystyczne dla slangu więziennego. Inny przykład to język łagrowy w „Innym świecie” G. Herlinga Grudzińskiego. Stylizacja językowa występuje też w „Panu Tadeuszu” A. Mickiewicza. Gwarę wiejską z kolei możemy odnaleźć też w „Chłopach” W. Reymonta.