Prison

Gry sieciowe opanowują planetę Ziemię! Już dziś ciężko jest zliczyć wszystkie wirtualne światy, nie mówiąc już o tych, które dopiero powstają. A wkrótce do Ultimy Online i Asheron’s Call dołączy zaś Prison, przygotowywany przez hiszpańskie Dinamic i francuskiego potentata CryoNetWorks.
Gra na dobrą sprawę już jest gotowa. Jej pierwsza, hiszpańskojęzyczna wersja pojawiła się na rynku w listopadzie 2000 roku i do dziś zebrała około 10 tysięcy wielbicieli, grających w nią niemalże non-stop. Oddział
Cryo powołany do zagospodarowania rynku gier sieciowych postanowił wydać ją w kilku krajach Europy i już dawno podpisał umowę z mieszczącymi się w Madrycie programistami Dinamic. A o co w tym wszystkim chodzi? Ano o nasz bezlitosny świat, w którym samotny człowiek stanowi łatwy cel dla mięsożerców – zawieranie przyjaźni i układów jest więc kwestią życia i śmierci.
Akcja gry, jak wskazuje tytuł, toczy się w więzieniu przeznaczonym dla 500 osób (i tyle osób bierze udział w jednej grze). Kraty w oknach, szczelnie pozamykane cele, kamery w każdym kącie, wspólny klozet na środku pokoju, towarzystwo barczystych, niezbyt inteligentnych mężczyzn, brudna stołówka, przemoc i brutalność na co dzień. Doprawdy piękne miejsce. Cóż począć – właśnie tu spędzisz resztę swojego życia, skazany za podwójne morderstwo, gwałt czy też zabójstwo i spożycie żony. Spożycie żony? Ano niedawno pewien mężczyzna rodem z Ukrainy przyznał się, że po sprzeczce z ukochaną ugodził ją nożem, po czym pociachał na kawałki. Część jej mięsa sprzedał na targu jako wołowe, za zarobione pieniądze kupił wódkę i wydał przyjęcie dla przyjaciół. Zgadnijcie, co zaserwował zaproszonym gościom??? Wracając do Prison, czyli do więzienia – choć kara śmierci ominęła cię o przysłowiowy włosek, to teraz jednak musisz uważać, by nie wykonali jej twoi towarzysze niedoli, zasiadający z tobą w jednej celi, żywiący się tym samym stołówkowym świństwem i podniecający się na widok tej samej Pameli A. wiszącej na ścianie. Fakt, nie będzie im prosto dobrać się do twojej d… skóry. Więzienie należy bowiem do tych najpilniej strzeżonych i niemal każdy twój ruch rejestrowany jest przez kamery, ale przecież dla chcącego nic trudnego. A strażnicy aż dyszą, byle tylko móc dokopać osadzonym.
Przetrwanie stanowi więc zadanie numer jeden. Nie kończy możliwości związanych z zabawą w świecie Prison. Jeśli bowiem postarasz się, zostaniesz członkiem jednej z działających w kiciu grup, a być może nawet jej liderem. Wielu przyjaciół po tej i po tamtej stronie krat to zaś znakomity sposób, by zacząć myśleć o ucieczce. Do tego jednak musisz nauczyć się handlować, kraść, bić się, a także umiejętnie rozmawiać. Rozpoczynając grę możesz wybrać postać; niektóre z nich mają naturalne predyspozycje i znakomicie handlują bądź też biją się. Możesz też zdecydować się na żywot byłego hackera, skorumpowanego polityka, płatnego mordercę. Zapożyczone z gier RPG współczynniki, takie jak siła, zręczność, karate, złodziejstwo, handel, mogą mieć kluczowe znaczenie dla rozwoju sytuacji. Ważnym wyborem będzie też dobór więziennego klanu, w ramach którego chcesz się realizować…
Trójwymiarowa grafika, dość niskie lagi, rozbudowana sztuczna inteligencja komputera i ciekawa tematyka przyczyniły się do olbrzymiej popularności tej gry w Hiszpanii, o czym pisałem już na początku. Niebagatelne znaczenie miały też niewysokie opłaty miesięczne, które ponoszą grający. Ponadto strona http://www.laprision.com cieszy się tam olbrzymim mirem, zaś realizm świata wychwalany jest pod niebiosa. We Francji, macierzystym kraju Cryo, całość ruszy na początku wakacji. Już dziś jednak serwis http://www.prison3d.com przyciąga do siebie setki graczy zainteresowanych więziennym życiem. Czy i tam Prison odniesie sukces? Dowiemy się o tym już niedługo..