Nie od dziś wiadomo, że biały człowiek zwykle jest na przegranej pozycji w rywalizacji biegowej z czarnoskórymi zawodnikami. Jest tak zarówno jeśli chodzi o biegi sprinterskie jak i o biegi na średnich oraz najdłuższych dystansach. Z czego wynika ta różnica? Oczywiście przede wszystkim z biologii. Ludzie czarnoskórzy mają nieco inną budowę mięśni. Różnica polega przede wszystkim na tym, że ich mięśnie po prostu wolniej się męczą. Dlatego też, po pierwsze później łapią ich zakwasy podczas zawodów. Po drugie natomiast, dzięki temu, że ich mięśnie są w stanie dłużej pracować, czarnoskórzy sportowcy mogą dłużej trenować. Daje to efekty w postaci lepszych niż biali wyników nie tylko w biegach na długie dystanse. Podobnie jest w sprintach, w których to od wielu lat prym wiodą czarnoskórzy sportowcy. Zawodnicy z Europy, czy też z innych kontynentów, którzy mają biały kolor skóry, od lat próbują nawiązać walkę z przeciwnikami o czarnym kolorze skóry. Wydaje się jednak, że sportowcy ci stoją na straconej pozycji.