Polska nigdy nie należała do potęg w sportach zimowych, było to trochę niezrozumiałe, iż w kraju, w którym żyje blisko czterdzieści milinów ludzi nie można wyszkolić ekipy za, którą nie można by się było wstydzić podczas najważniejszych imprez. Najważniejszym wydarzeniem dla każdego sportowca są igrzyska olimpijskie, zwycięzcy przechodzą do historii sportu, jest to najbardziej prestiżowa impreza rozgrywana co cztery lata. Dopiero od roku 2002 zaczęliśmy seryjnie zdobywać medale podczas każdych igrzysk, wcześniej polskim sportowcom nie udawało się to przez trzydzieści lat. W roku 1972 jedyny złoty medal dla Polski zdobył skoczek Wojciech Fortuna, po trzydziestu latach przerwy w Salt Lake City nasz orzeł z Wisły Adam Małysz zdobył medal srebrny i brązowy. Na drugi zloty medal w historii musieliśmy poczekać jeszcze osiem lat do roku 2010, w którym to nasza wyśmienita biegaczka Justyna Kowalczyk zdobyła w kanadyjskim Vancouver. Był to bieg na królewskim dystansie 30km, w którym do ostatnich metrów walczyła ze swoją odwieczną rywalką Marit Bjorgen.