Sani wybrała się na łąkę, by nazbierać przepięknych kwiatów. Jak to nastolatka, lubuje się w pachnących, polnych kwiatach. Być może, kiedy zrobi sobie z nich przepiękny wianek, i założy go na głowę, spodoba się szczególnie jakiemuś przystojnemu rycerzowi na białym koniu? Ach jakże Sani o tym marzyła. Z resztą, jak każda nastolatka. Teraz tylko miłość jej w głowie. A do tego pokłóciła się z Bunią. Zabrała więc ze sobą flakonik soku gumijagodowego i ruszyła na łąkę. Tam mogła pobyć sama z drzewami, kwiatami i ptakami. Kiedy tak zbierała sobie kwiatki na łące zauważyła przypadkiem małego, płaczącego smoczka. Ruszyła natychmiast w jego kierunku. Jak się okazało, smok był bardzo samotny. Zgubił gdzieś swoją mamę i rodzeństwo i natychmiast, gdy Sani go przytuliła, uznał ją za własną matkę. Razem zbierali kwiatki a gdy ona na chwilkę się odwróciła, smoczek napił się z jej flakonika soku gumijagodowego. Dostał czkawki. Czkał ognistymi, gumijagodowymi kulami. To było naprawdę niebezpieczne, tym bardziej, że porwał go księciunio i chciał wykorzystać.
Smoczek
Losowe wpisy:
Eskejp room Warszawa
Eskejp room - czy ciężko się z niego wydostać?
Twórcy escape roomów najczęściej sami dzielą pomieszczenia pod względem ich poziomu trudności, dzięki czemu w teorii początkujący gracze mogą od razu skierować się w stronę tych pokojów zagadek, które nie przytłoczą ich przesadnie wysokim stopniem skomplikowania. Ciężko jednak obiektywnie stwierdzić, który...
Urodziny w escape room Warszawa
Urodziny w escape roomie
Urodziny są tak wyjątkową okazją, że warto przeżyć je w nietypowym miejscu, robiąc to, czego jeszcze nigdy w życiu się nie robiło. A zwłaszcza gdy chodzi o celebrację osiemnastki bądź innego pełnego wieku, który jest symbolem ukończenia pewnego etapu w życiu i rozpoczęcia nowego. No to...